Pytania, których nikt nie zadaje

Agata Przybyłek - pisarka i psycholog. Debiutowała w 2015 roku powieścią "Nie zmienił się tylko blond", obecnie ma na koncie kilkadziesiąt bestsellerowych powieści. Absolwentka psychologii na Uniwersytecie Gdańskim. Zaczęła pisać, żeby poradzić sobie z trudnymi emocjami po zawodzie miłosnym. Szybko okazało się jednak, że jej książki podbijają serca czytelniczek w całej Polsce. Chcecie ją poznać bliżej? :) Zapraszam do lektury krótkiego wywiadu przeprowadzonego w ramach cyklu "Pytania, których nikt nie zadaje".

1. Gdybyś mogła być teraz gdziekolwiek na świecie, to gdzie byś aktualnie była i co robiła?
Byłabym w swoim domu, siedziała na werandzie i popijała herbatę rozmawiając z mężem oraz patrzyła na swojego psa. Kilka miesięcy temu kupiliśmy dom na wsi i teraz całą energię wkładamy w jego wyremontowanie. Pracy jest dużo, ale efekty już teraz wprawiają nas w dobre nastroje. Uwielbiam to miejsce. Jest położone wśród jezior i lasów. To taka oaza spokoju, o której zawsze marzyłam.

2. Jakiej książki nie chciałabyś kiedykolwiek napisać?
Książki fantastycznej – zdecydowanie. Nie lubię opowieści o wymyślonych stworach, nadprzyrodzonych mocach i tak dalej. Kusi mnie jedynie napisanie powieści, której fabuła działaby się w przyszłości. Ale nie jakiejś dziwnej, unowocześnionej. Takiej zwykłej, codziennej, po prostu odległej o kilka lat.

3. Jakim superbohaterem chciałabyś być? Jaką supermoc posiadać?
Hmm… Myślę, że każda kobieta jest po części superbohaterką. :D Ale jeżeli już miałabym czegoś sobie życzyć, to nie pogardziłabym posiadaniem umiejętności rozciągania doby. Trochę dodatkowego czasu niekiedy by mi się przydało. Zwłaszcza teraz, kiedy coraz szybciej się ściemnia.

4. Gdybyś mogła pozbyć się swojej jednej wady, to którą byś wybrała i dlaczego?
Zdecydowanie wyeliminowałabym niecierpliwość. Nigdy nie znosiłam na coś czekać, to nie jest moja mocna strona.

5. Najpierw książka, potem film? Czy na odwrót?
Oczywiście, że najpierw książka, potem film. Czytanie daje nieskończone pole do popisu naszej wyobraźni, a film narzuca w całości wizję reżysera. Już wiele razy rozczarowałam się oglądając ekranizacje. A to aktor wygląda nie tak, a to wycięto część wydarzeń. Zresztą, prawdę mówiąc, nigdy nie przepadałam za oglądaniem filmów. Strony książki zawsze można wypełnić swoją fantazja. To jest dla mnie najwspanialsza z rozrywek.

6. W Twojej skrzynce mailowej panuje porządek? Czy twórczy miszmasz?
W mojej skrzynce mailowej jest przede wszystkim za dużo wiadomości. Sprawdziłam na potrzeby wywiadu, że mam nawet maile z 2012 roku. Byłam wtedy jeszcze w liceum :D Ale o dziwo nie gubię się w nich. Mam osobnego maila na tak zwane „wiadomości śmieciowe” i te z portali społecznościowych oraz osobnego na ważne wiadomości. W tym drugim panuje porządek, korzystam nawet z etykiet. A na tego pierwszego… Cóż, zaglądam tylko, żeby usuwać maile co jakiś czas.

7. Co byś powiedziała sobie sprzed 10 lat, mając tę wiedzę co teraz?
Powiedziałabym sobie: rób to, co robisz, ponieważ dotrzesz do takiego momentu w swoim życiu, w którym będzie jeszcze piękniej, niż sobie wymarzyłaś :)

8. Jaki gatunek zwierzęcia oddaje Twój charakter i dlaczego właśnie ten?
Z powodu koloru włosów pomyślałam od razu o wiewiórce, ale prawdę mówiąc nie wiem, jakie mogłybyśmy mieć wspólne cechy :D Najbardziej utożsamiam się z kotem. Lubię chodzić swoimi drogami i nie przejmuję się za bardzo opiniami innych osób. Często bywam poza domem przez dłuższy czas. Niekiedy lubię jednak położyć się na kanapie i przytulić do mojego męża. Zdecydowanie więc kot :)

9. Gdybyś do końca życia mogła czytać książki tylko jednego gatunku literackiego, to jaki byś wybrała?
Najtrudniejsze pytanie! Nie mogłabym żyć bez romansów i obyczajówek, ale im więcej piszę o miłości, tym więcej czytam… kryminałów, dramatów psychologicznych i thrillerów. Chyba potrzebuję po prostu odskoczni od ciepła, pozytywnych emocji i wielkich uczuć.
Z drugiej strony nie mogłabym jednak żyć bez twórczości Sparksa, Chamberlain czy Jio. Naprawdę nie wiem! Mam nadzieję, że nigdy nie stanę przed takim wyborem :D

10. Gdyby Twoje życie było książką, to jaki miałaby ona tytuł?
„Ja chyba zwariuję!”. Nie zliczę, ile razy wypowiedziałam te słowa w różnych sytuacjach, na szczęście w większości w tym pozytywnym sensie. Moje życie to pasmo przygód – czasami smutniejszych, czasami weselszych, lecz nieustannie jest w nim taka sama doza szaleństwa oraz spontaniczności. I właśnie za to tak kocham życie.

Po więcej informacji na temat Agaty odsyłam na jej profil: https://www.facebook.com/przybylekagata/ i serdecznie dziękuję za udzielenie odpowiedzi na pytania! :)