Recenzja

"Życie po tobie" - Klaudia Bianek

Można by powiedzieć, że lepszego początku sobie wymarzyć nie można, ale to przecież nie jest taki świeży start. „Życie po tobie” to debiut Klaudii w kategorii książek obyczajowych, jednak pamiętać należy o tym, że wydała ona już dwie, naprawdę udane powieści młodzieżowe. Czym Klaudia zaskoczy nas tym razem? Zostańcie i czytajcie dalej, uchylę Wam rąbka tajemnicy.

Eliza ma wrażenie, że bezpowrotnie utraciła szansę na szczęśliwe życie. Nagle, w wypadku, ginie jej ukochany mąż i ojciec ich dzieci. Kobieta musi się trzymać tylko przez wgląd na syna i córkę, którzy tak bardzo potrzebują teraz jej miłości. Eliza postanawia wrócić do rodzinnego domu, gdzie szuka spokoju i ostoi. Niedługo później, do domu obok, wprowadza się Filip i wzbudza w okolicy wielkie poruszenie. Kim jest ten tajemniczy mężczyzna? Czy Elizie uda się do niego dotrzeć? Jaki wpływ na jej życie będzie miał Filip?

„Życie po tobie” to trzecia powieść w dorobku Klaudii Bianek. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona, w lutym 2020 roku. To kolejny tytuł Klaudii, któremu mam przyjemność patronować. Tym, co rzuca się pierwsze w oczy, jest cudowna, bardzo „Instagramowa” okładka, którą wykonała Marta Houli. Jest subtelna, romantyczna, bardzo kobieca. Idealnie nawiązuje do fabuły, którą również tymi przymiotnikami można opisać. Gdybyście zapytali mnie, co najbardziej urzeka mnie w książkach Klaudii, to odpowiem dokładnie tak jak przy poprzednich dwóch powieściach – jej szczerość i prawdziwość. Czytając „Życie po tobie”, miałam wrażenie, jakbym poznawała historię dobrych znajomych Klaudii, których ona jedynie opisuje na kartach swojej książki. Ta historia jest tak realna i wyzbyta wyidealizowanych postaci, że naprawdę nie sposób uwierzyć, że od początku do końca, zrodziła się jedynie w głowie autorki. Niech nie zwiedzie też Was ta niewinnie wyglądająca okładka, bo w środku czeka Was ogrom emocji i to niekoniecznie tylko tych dobrych. Historia jest momentami bardzo trudna i wyciskająca łzy z oczu.

W powieści Klaudia dotyka tematu macierzyństwa i jego trudów. Pokazuje, z jakimi wyzwaniami musi zmierzyć się samotna matka i dokładnie opisuje wszystkie emocje związane z jej rodzicielstwem. Niektóre wydarzenia budzą nasze współczucie, ale też pokazują, że Eliza jest bardzo silną kobietą, która dzięki wsparciu najbliższych, jest w stanie „ruszyć” dalej ze swoim życiem. Pomimo tego, że nie wierzy już w miłość i nie spodziewa się szczęścia w dalszym życiu, to nie zamyka się na innych i stara się dalej funkcjonować w nowych realiach. Niesamowicie podobało mi się to, że Klaudia nie „wybielała” swoich bohaterów na siłę. Tam, gdzie mieli popełnić błąd i zareagować nieadekwatnie do sytuacji, to właśnie tak robili. Dzięki temu postaci są bliższe realizmowi – bo kto z nas nie popełnia błędów i nie posiada wad? Sami przyznajcie, że nic w powieściach nie wkurza tak, jak bohaterowie, którzy są po prostu nieprawdziwi. Tacy, którzy są idealni i zawsze wiedzą co zrobić, powiedzieć, a dodatkowo jeszcze spływa im manna z nieba i w sumie nie wiadomo skąd u nich tyle dobrobytu. W książce Klaudii tego nie zobaczycie. Jej postaci muszą się borykać z problemami, z którymi walczy każdy z nas. Niepewnością o przyszłość, podejmowaniem trudnych decyzji, zaspokojeniem podstawowych potrzeb swoich najbliższych i swoich.

Jeśli szukacie banalnej i bezproblemowej historii miłosnej, to na pewno nie w „Życiu po tobie”. To powieść o kobiecej sile, tym jak ważne jest wsparcie bliskich i przyzwolenie sobie samemu, na ponowne odczuwanie radości. Historia dotykająca ważnych problemów, mówiąca o stracie, żałobie i układaniu sobie życia na nowo. Warsztat Klaudii się rozwija i aż strach pomyśleć, jakie ta zdolna bestia napisze książki w przyszłości :) Polecam! Gorąco polecam :)

Moja ocena: 
6

Autor

  • Klaudia Bianek

    Żona, kocia mama, książkoholiczka.
    Z miłości do czytania, zrodziła się u niej miłość do pisania.
    Autorka debiutanckiej powieści pt. "Jedyne takie miejsce".

© 2017 prostymislowami.com | Strona prostymislowami.com używa ciasteczek.