Recenzja

„Buntowniczka z pustyni” - Alwyn Hamilton

Dzisiaj zanurzymy się na chwilę w świecie gorących pustyni i spowitych tajemnicą magicznych postaci. Zapraszam na recenzję książki „Buntowniczka z pustyni”, której autorką jest Alwyn Hamilton.

Główną bohaterką powieści jest szesnastoletnia Amani, która wychowywana przez wujka i jego żony, próbuje uciec z ich domu i wyjechać do odległego Izmanu. Dziewczyna bierze udział w nielegalnym turnieju strzeleckim, aby zdobyć gotówkę potrzebną jej na ucieczkę i podróż do siostry swojej matki. Podczas tego wydarzenia poznaje Jina, obcokrajowca, któremu później, w następstwie innych wypadków, ratuje życie. Czy chłopak pomoże Amani uwolnić się spod despotycznej opieki wujka? Czy dziewczynie uda się uciec z Dustwalk?

„Buntowniczka z pustyni” to literacki debiut amerykańskiej pisarki, Alwyn Hamilton. Jest to pierwsza część cyklu o tej samej nazwie. Książka miała swoją polską premierę w kwietniu 2017 roku i została wydana przez wydawnictwo Czwarta Strona. Skuszona wieloma przychylnymi recenzjami na temat tej powieści, sięgnęłam po nią i nie żałuję. Największym plusem tego tytułu jest fakt, iż akcja książki dzieje się w miejscach, które są odległe kulturowo względem nas. Mamy okazję poznać brutalną prawdę na temat tego np. jaką pozycję w krajach arabskich zajmują kobiety. Powieść oddaje całą magię ale też brutalność tamtejszej kultury. W wielu recenzjach znajdziecie na pewno odniesienie do „Baśni tysiąca i jednej nocy” – nie sposób się nie zgodzić z takim porównaniem.

Akcja rozwija się bardzo dynamicznie. W książce znajdziecie wiele zwrotów akcji, szybkich zdarzeń i mnóstwo emocji. Jest to powieść, przy której nie sposób się nudzić. Czyta się ją bardzo szybko i pomimo tego, że liczy sobie około 360 stron będziecie w stanie ją przeczytać w jedno popołudnie. Jednak aby zachwytów nie było za dużo, wspomnę o tym, że jest to pozycja, która przysporzyła mi na początku wiele problemów z przyswojeniem imion opisywanych w niej bohaterów. Ciężko było mi spamiętać kto jest kim i jakie zdarzenia dotyczą danej postaci. Przez to, że autorka opisała w historii wiele różnych losów, mam wrażenie, że żadnej z postaci nie poświęciła wystarczającej ilości czasu. Wydaje mi się, że bohaterowie mają o wiele większy potencjał – ciężko było mi się zżyć, z którymkolwiek z nich, ponieważ ich losy były opowiedziane bardzo szybko.

Dodatkowo mam wrażenie, że cała fabuła mogłaby być trochę bardziej rozbudowana. Czytając tę powieść miałam poczucie jakby autorka bardzo spieszyła się aby zdążyć opowiedzieć nam całą historię – tak jakbyśmy siedzieli nad ogniskiem, które już dogasa a narrator bardzo chciał nam jednak szybko streścić wszystkie losy zanim udamy się na spoczynek. Książka spokojnie mogłaby mieć dodatkowe 100/200 stron, które pozwoliłyby jeszcze lepiej zbudować panujący klimat.

„Buntowniczka z pustyni” to powieść, którą mogę polecić – jednak na pewno nie będzie to pozycja, która przypadnie do gustu starszym odbiorcom. Polecam ją głównie nastolatkom i młodym dorosłym. Myślę, że sięgnę po drugą część tej serii, jednak nie będzie to książka, na którą będę czekała z zapartym tchem. Ot, dobra historia, w której czuć, że autorka miała o wiele większy potencjał.

Moja ocena: 
4.02

Autor

  • Alwyn Hamilton

    Urodziła się w Toronto. W dzieciństwie często się przeprowadzała i kursowała pomiędzy Europą a Kanadą. Ostatecznie rodzina osiadła we Francji, gdzie pisarka dorastała. Pisała już od młodych lat - najbardziej interesował ją gatunek fantasy. Z Francji wyjechała na studia w Cambridge. Studiowała historię sztuki, a następnie przeniosła się do Londynu, gdzie pracowała w domu aukcyjnym. Jej literackim debiutem jest powieść „Buntowniczka z pustyni”.

© 2017 prostymislowami.com | Strona prostymislowami.com używa ciasteczek.