Recenzja

„Kaznodzieja" - Camilla Läckberg

Dzisiaj napiszę trochę o przywracaniu wiary i miłych zaskoczeniach. A co z tym wspólnego ma książka Camilli Lackberg pt. „Kaznodzieja”? Odpowiedź znajdziecie w poniższym tekście. Zapraszam do lektury :)

„Kaznodzieja” to druga po „Księżniczce z lodu” książka wchodząca w skład bestsellerowej sagi o Fjällbace. Akcja powieści toczy się w tym malowniczym miasteczku położonym na zachodnim wybrzeżu Szwecji. Głównych bohaterów mogliśmy poznać już w pierwszej części sagi. Dla tych, którzy zaczęli lekturę od „Kaznodziei” zamiast „Księżniczki z lodu” – spokojnie, nic straconego. Bohaterowie może są Ci sami, jednak akcja dzieje się na tyle niezależnie, że nie ma potrzeby sięgać po te powieści chronologicznie. Książka rozpoczyna się od opisu odnalezienia zwłok młodej dziewczyny w Wąwozie Królewskim. Komisarz Patrik Hedstrom staje przed wyzwaniem wyjaśnienia jej tajemniczej śmierci. Podczas śledztwa na jaw wychodzą kolejne fakty, które wiążą zabójstwo z zaginięciem dwóch innych kobiet… dwadzieścia pięć lat wcześniej. Czy fjallbackiej policji uda się odkryć, mrożącą krew w żyłach, prawdę?

Kiedy w prezencie gwiazdkowym otrzymałam 4 części sagi Camilli Lackberg to niezmiernie się ucieszyłam. Jest to autorka, o której wiele słyszałam i zawsze pragnęłam sięgnąć po jej twórczość. Zaczęłam oczywiście od „Księżniczki z lodu”. I co? Rozczarowanie. Powieść nie tylko mnie nie wciągnęła, co wręcz znudziła a po jej przeczytaniu czułam niedosyt. Odłożyłam pozostałe części na półkę i minęło dopiero pół roku kiedy postanowiłam dać autorce drugą szansę. Czy tego żałuję? Jasne, że nie! Już zastanawiam się kiedy przeczytać trzecią część :) Ale do rzeczy… Po rozczarowaniu „Księżniczką” i kolejnym średnim thrillerze „Zapisane w wodzie” w końcu w moje ręce trafił tytuł, który mnie zaskoczył, zaciekawił i mocno wciągnął. W porównaniu do poprzedniej części w „Kaznodziei” zdecydowanie lepiej wychodzi autorce budowanie klimatu. Camilla rewelacyjnie dobiera emocje, które towarzyszą bohaterom, dzięki czemu możemy się lepiej wczuć w ich historię. Dużym plusem jest również fakt, iż autorka świetnie opisała napięte relacje pomiędzy dwoma rodzinami, których losy można przeczytać na kartach książki. Postaci były skonstruowane bardzo barwnie a ich życiorysy z pewnością zapadają w pamięć.

Kaznodzieja to książka, która trzyma w napięciu już od pierwszych stron. Akcja książki jest wartka i nie zanudza czytelnika obszernymi, nic nie wnoszącymi opisami. Jestem wdzięczna autorce za to, że tym razem głównym narratorem książki jest Patrick i jego koledzy z komisariatu, a nie Ericka, która nie jest moją ulubioną postacią. Oczywiście możemy również śledzić jej losy, które są świetnie wpisane w historię kryminalną, aczkolwiek główny prym w historii wiedzie jednak praca i emocje Patricka. Ciekawą postacią jest również Anna, siostra Ericki, której historię mogliśmy poznać już w pierwszej części sagi. Postać Anny i jej niełatwe życie skłania do przemyśleń – cieszę się, że autorka kontynuowała jej wątek. Przerażający jest fakt, iż podobne historie dzieją się w życiu realnym, co niejednokrotnie zasmucało mnie podczas lektury Kaznodziei.

Książka jest obowiązkową pozycją dla tych, którzy zniechęceni „Księżniczką z lodu” odłożyli twórczość Lackberg w kąt. Tytuł ten przywraca wiarę w to, że autorka potrafi pisać dobre, wciągające historie z zaskakującymi finałami. Wierzcie mi, naprawdę warto. Możecie nawet pominąć pierwszy tom :) Ja do samego końca nie wiedziałam kto zabił, a motyw zabójstwa wywołał u mnie gęsią skórkę. Historia jest rewelacyjna i jedyna w swoim rodzaju. Polecam serdecznie!

Moja ocena: 
5.04

Autor

  • Camilla Läckberg

    Urodzona w 1974 roku, we Fjällbace, szwedzka bestsellerowa autorka powieści kryminalnych. Z wykształcenia ekonomistka. Jej przygoda z pisarstwem rozpoczęła się od kursu pisania kryminałów, który sprezentował jej mąż, matka i brat. Pierwszą powieścią Camilli jest "Księżniczka z lodu", która początkowo była jedynie opowiadaniem pisanym w ramach wspomnianego kursu. Głównym hobby autorki jest gotowanie.

© 2017 prostymislowami.com | Strona prostymislowami.com używa ciasteczek.