Recenzja

"Tajemnica Sary H." - Paulina Wróbel

„Cudze chwalicie, swego nie znacie”! Idealne rozpoczęcie recenzji, która będzie się skupiała wokół tematu niedoceniania polskich autorów i powieści, które wychodzą spod ich pióra. Miałam przyjemność ostatnio przeczytać „Tajemnice Sary H.” od Pauliny Wróbel i nie omieszkam Wam o nich za chwilę opowiedzieć :) Zapraszam!

Małgorzata Lindberg jest zapomnianą gwiazdą filmową, która nie może się pogodzić z faktem, iż lata swojej młodości ma już dawno za sobą. Kobieta nie dopuszcza do siebie myśli, że teraz czekają ją już tylko małe, epizodyczne występy w roli matek, babć i starzejących się cioć. Kiedy pewnego dnia dochodzi do dziwnego zdarzenia i Małgorzata budzi się w ciele dwadzieścia lat młodszej dziewczyny, postanawia skorzystać z okazji i zbudować swoją karierę od nowa. Kobieta nie jest jednak świadoma tego, że za swoją drugą szansę przyjdzie jej niedługo zapłacić wysoką cenę.

„Tajemnica Sary H.” to debiutancka powieść Pauliny Wróbel, która ukazała się w marcu 2019 roku nakładem wydawnictwa Lira. Przyznam szczerze, że mnie do lektury przekonała okładka, która rzuca się w oczy i robi naprawdę dobre wrażenie. Stwierdziłam, że jeśli graficzna oprawa tej powieści jest powiewem nowości i wyróżnia się na tle innych, to być może z fabułą będzie dokładnie tak samo. Miło mi, bo okazało się, że miałam rację. Powieść Pauliny Wróbel, pomimo tego, że ma kilka wad, jest niesamowicie barwną historią z ciekawymi bohaterami, których po prostu nie da się zapomnieć.

Zacznijmy nietypowo, bo od tego, co w powieści mi nie odpowiadało. Chciałabym szybko opisać minusy, aby skupić się później już tylko na pozytywach, ponieważ tych jest zdecydowana większość. „Tajemnica Sary H.” jest momentami przegadana... Ciut rozwleczona, trochę za długa. Można było tę historię nieco odchudzić i zamknąć na mniejszej ilości stron. Myślę, że ten zabieg skłoniłby też większą ilość czytelników do sięgnięcia po ten tytuł. Jakkolwiek źle to nie zabrzmi (bo sama jestem fanką obszernych powieści) to wielu odbiorców woli czytać krótsze i bardziej skondensowane historie. Podczas lektury sama złapałam się na tym, że przez wiele rozbudowanych opisów zaczynam od książki odpływać myślami. Nie skupiam się na fabule i muszę później powracać do niej na nowo. Uważam jednak, że ten aspekt powieści można łatwo przekształcić w kolejnej powieści Pauliny. I tutaj przejdę już do plusów, bo sam fakt tego, że książka robi bardzo dobre pierwsze wrażenie, może nam pokazywać, że autorka ma predyspozycje do tego, aby pisać jeszcze lepiej.

Ogromnym plusem tej powieści jest pomysł na fabułę. Dawno nie spotkałam się z czymś tak świeżym, zabawnym i wciągającym. Niby jest to powieść obyczajowa, ale zawiera w sobie też elementy science fiction, jakąś nadludzką moc, dziwne umiejętności. Jednym słowem jest to naprawdę fascynująca powieść. Pełna zagadek, niewiadomych i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Główna postać budzi skrajne emocje. Poprzez wściekłość, niedowierzanie i irytację po zrozumienie, smutek i współczucie. Małgorzata jest postacią prawdziwą i myślę, że spokojnie mogłaby żyć w realnym świecie. Przykro mi, że wielu dobrych, polskich autorów nie jest tak doceniania, jak zagraniczni pisarze. Paulina Wróbel napisała naprawdę przyzwoity debiut, który na dobrą sprawę przeszedł w blogosferze bez echa. Niech nie zmyli Was to, że wytknęłam tej książce błędy. Koniec końców jestem z jej lektury bardzo zadowolona i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych powieści Pauliny Wróbel.

Jeśli szukacie powieści, która zaskoczy Was swoim pomysłem, unikatowymi wydarzeniami i sprawi, że niejednokrotnie się uśmiechniecie podczas lektury, to śmiało chwytajcie „Tajemnicę Sary H.”. To bardzo dobry debiut, który powinien być bardziej doceniony. Czytajcie, udostępniajcie, komentujcie – warto :)

Moja ocena: 
4.02

Autor

  • Paulina Wróbel

    Germanistka z Dąbrowy Górniczej, lektorka, miłośniczka języków obcych oraz wszystkiego, co w panterkę. Przez pół roku mieszkała w Sztokholmie, czemu tytułowa bohaterka zawdzięcza swoje zagraniczne pochodzenie. [fot. Maciej Zienkiewicz, opis: wyd.Lira]

© 2017 prostymislowami.com | Strona prostymislowami.com używa ciasteczek.