Recenzja

"Zawsze i na zawsze" - Klaudia Bianek

Są takie historie, na których kontynuacje czeka się z zapartym tchem. Tak miałam z „Życiem po tobie” od Klaudii Bianek. Autorka zostawiła czytelników z zakończeniem, które tylko spotęgowało chęć sięgnięcia po kolejny tom i dowiedzenia się co było dalej. Kiedy dowiedziałam się, że kolejny tom tej serii ukaże się już we wrześniu, to zaczęłam przebierać nogami. Dzisiaj opowiem Wam o moich wrażeniach z lektury „Zawsze i na zawsze”. Zapraszam :)

Kiedy Eliza sądziła już, że znalazła spokój w sercu, jej związek z Filipem stanął pod znakiem zapytania. Zakochani wiodą życie osobno, cały czas spoglądając w swoją stronę tęsknym wzrokiem. Eliza stara się ułożyć sobie życie na nowo, pamiętając o tym, że to dzieci są dla niej najważniejsze. Pomaga również swojej ciężarnej siostrze, która zostaje odrzucona przez ich ojca. Niedługo później, kiedy Eliza ponownie spotka na swojej drodze Filipa, jej serce zabije na nowo, a wspomnienia odżyją. Czy tych dwoje pozwoli sobie na zapomnienie i da drugą szansę?

„Zawsze i na zawsze” to kontynuacja powieści „Życie po tobie”. Autorką obu książek jest Klaudia Bianek. Powieść ukazała się we wrześniu 2020 roku nakładem wydawnictwa Czwarta Strona. Jeśli nie czytaliście jeszcze „Życia po tobie”, to teraz jest najlepszy moment, aby ten brak nadrobić :) Książki należy czytać w kolejności, jakiej były wydawane. Czytanie najpierw „Zawsze i na zawsze” spowoduje, że złapiecie dużo spoilerów – a tego byśmy przecież nie chcieli :)

Od zawsze powtarzam, że faktorem wyróżniającym powieści Klaudii na tle innych historii obyczajowych, jest ich niesamowity, sielski klimat, który jest tłem dla życiowych dramatów i trudnych decyzji, które będą musieli podjąć bohaterowie powieści. Postaci, które Klaudia kreuje w swoich książkach, są niesamowicie realne. Są takie jak my – ze swoimi wadami, zaletami, błędnymi decyzjami i zmaganiem się z ich konsekwencjami. Świat, w którym żyją, nie jest wyidealizowany, nawet pomimo tej przyjemnej, sielskiej aury. Zawsze mam wrażenie, że Klaudia przemyca w powieściach część siebie. Własnego światopoglądu, wrażliwości i uczuciowości. Jej bohaterowie często zwracają uwagę na losy zwierząt i słabszych. Niosą pomoc, są emocjonalni. Mam wrażenie, że to właśnie cechy, które odziedziczyli po swojej „twórczyni” :) To właśnie ten fakt, że Klaudia przelewa na karty swoich historii część siebie, powoduje, że losy tych bohaterów brzmią tak prawdziwie, a ich reakcje, nawet jeśli nie pasujące do tych, które mielibyśmy my, albo takie, z którymi nie do końca się zgadzamy, to brzmią realnie i tak, jakby rzeczywiście mogły się wydarzyć.

Książka Klaudii jest bardzo niepozorna. Zdobi ją przepiękna, kwiatowa okładka, ale niech nie zwiedzie Was ten uroczy klimat. Historia, która się pod nią kryje, jest momentami bardzo bolesna. Jest w niej kilka trudnych momentów, ale jeden z nich pozostanie w mojej pamięci na bardzo długo. Moment, w którym Filip konfrontuje się z jednym z członków swojej rodziny. Do dzisiaj mam ciarki na plecach i gęsią skórkę, jak przypomnę sobie o tej scenie. To niby fikcja, niby nie jest prawdziwe... A napisane jest tak, że miałam łzy w oczach i byłam jednocześnie szalenie smutna, ale też zdenerwowana i miałam ochotę wskoczyć do tej książki i powiedzieć kilku postaciom do słuchu :) Myślę, że właśnie umiejętność tak silnego poruszenia czytelnika, jest niesamowitą wartością tej powieści. Widać, że Klaudia włożyła w tę historię całe serce i ogrom pracy.

Podsumowując, czekam z zapartym tchem na kolejny tom. Po prostu :) Uzależniłam się od Elizy i Filipa, więc już teraz przeglądam książkowe zapowiedzi w oczekiwaniu na informację o trzecim tomie tej serii. Jestem pewna, że kolejny raz poruszy moje serce. Jeśli czytaliście „Życie po tobie” i podobała się Wam, to jestem 100% pewna, że kolejny tom Was nie rozczaruje. Sięgajcie po nią śmiało. Polecam!

Moja ocena: 
6

Autor

  • Klaudia Bianek

    Żona, kocia mama, książkoholiczka.
    Z miłości do czytania, zrodziła się u niej miłość do pisania.
    Autorka debiutanckiej powieści pt. "Jedyne takie miejsce".

© 2017 prostymislowami.com | Strona prostymislowami.com używa ciasteczek.