Nie wiem czy cieszyć się, czy płakać. Czekałam na premierę tej powieści z zapartym tchem i z jednej strony towarzyszy mi teraz wielka radość, a z drugiej ogromny smutek - bo przecież to koniec pewnej serii. Dzisiaj opowiem Wam o trzecim tomie genialnego cyklu sensacyjno-szpiegowskiego. Zapiszcie sobie ten tytuł - obiecuję, że warto.
O czym jest książka „Kurier z Tivoli”?
Tym razem, na rozkaz generała Andersa, hrabia Mokrzycki wraca do ojczyzny. Na miejscu zostaje wciągnięty w konflikt w stolicy. Bierze udział w Powstaniu Warszawskim. Nie ma jednak pojęcia, że jest bacznie obserwowany przez ludzi z NKWD i Urzędu Bezpieczeństwa. W szeregi tych struktur dołączyła jedna z najbliższych mu osób, a która to postanawia się na Mokrzyckim odegrać i planuje zrobić to w najbardziej krwawy sposób. Śledzimy też losy jego żony, która przebywa w jednym z wojennych obozów koncentracyjnych. Co się stało z synem Mokrzyckiego? Jak dalej potoczą się jego losy? Musicie się przekonać!
Geneza książki „Kurier z Tivoli”.
To już trzecia, i niestety ostatnia, odsłona cyklu o hrabim Antonim Mokrzyckim. „Kurier z Tivoli” kończy serię, w której ukazały się już takie tytuły jak „Kurier z Toledo” oraz „Kurier z Teheranu”. Tom ten miał premierę w marcu 2021 roku. Seria ukazała się nakładem Wydawnictwa Lira, a jej autorem jest Wojciech Dutka.
Moje spostrzeżenia
Kiedy pierwszy raz sięgnęłam po „kurierską” serię, to nie do końca byłam przekonana do tego czy powieści historyczne, to rzeczywiście jest coś co mogłoby przypaść mi do gustu. Okazało się, że przepadłam. „Kurier z Tivoli” to już trzecia odsłona serii i według mnie jest to najlepszy tom tego cyklu. Poprzedników oceniłam dość wysoko, ale to właśnie tom kończący zdobył moje serce w całości. Płakałam przy niej, zostawiła mnie z książkowym kacem i złamanym sercem. Byłam pewna, że trudno będzie mi się rozstać z bohaterami, ale nie sądziłam, że świadomość końca tej serii wywoła we mnie tak silne emocje. Losy, które poznajemy w tym tomie są niezwykle traumatyczne. Nie ma tu miejsca na wielkie uczucie, brakuje ciepła i wzniosłych słów. Jest wojna, powstanie, śmierć i brutalizm tamtych wydarzeń. Autor posługuje się prostym językiem, więc pomimo mnogości historycznych zdarzeń, jest to książka odpowiednia dla odbiorców w każdym wieku. Fascynuje, wciąga i uzależnia.
Mocne strony książki „Kurier z Tivoli”
- mieszanie realnych wydarzeń z literacką fikcją – pomimo tego, że zakończyłam już lekturę tej serii, to nadal ciężko uwierzyć mi, że hrabia Mokrzycki jest jedynie zmyślonym bohaterem. Jego losy przedstawione są tak realnie, że mógłby istnieć naprawdę. Dodatkowo w książce znajdziecie wiele postaci historycznych, które znacie ze szkolnych lekcji.
- ciągła akcja i mnogość wydarzeń – ta historia jest tak zbudowana, że nie sposób się przy niej nudzić. Poznajemy wiele postaci, akcja przenosi się do różnych miejsc, obserwujemy losy kilku osób. Ciągle pozostajemy w napięciu i czekamy na dalsze wydarzenia.
Dla kogo jest książka „Kurier z Tivoli”?
Dla wszystkich tych, którzy nie są pewni czy lubią książki historyczne. Jestem pewna, że po przeczytaniu tej historii zapragniecie sięgnąć po pozostałe książki Wojciecha Dutki. To również idealna lektura dla tych z Was, którzy lubią klimaty Jamesa Bonda, szpiegów i przygód ponad granicami państw oraz czasu. Kupcie na prezent Waszym bliskim – rodzicom, dziadkom, rodzeństwu. Ta seria poprowadzona jest w taki sposób, że z pewnością wpisze się idealnie w oczekiwania odbiorców w różnym wieku.
Zajrzyj też do recenzji pozostałych dwóch tomów:
- Kurier z Toledo - Wojciech Dutka
- Kurier z Teheranu - Wojciech Dutka