Recenzja

"Lustra" - Agnieszka Lis

Jedenaście lat po Lanzarote, rok po wydarzeniach z Warszawy - widzimy się znowu z postaciami, które dobrze znamy. Dzisiaj opowiem Wam jak oceniam trzeci tom serii "Czas na zmiany" czyli "Lustra". Zapraszam do lektury!

O czym jest książka „Lustra”?

Czas płynie i wiele się zmienia. Patrycja, którą poznaliśmy jako małą dziewczynkę, wchodzi obecnie w jeden z najważniejszych etapów swojego życia - została mamą. Agata pomimo zawodowego spełnienia nie czuje się dobrze w miejscu, w którym aktualnie jest. Czuje, że musi przemyśleć swoje  życie na nowo. Kacper podjął decyzję dotyczącą spełniania marzeń - udał się na wykopy i realizuje się jako archeolog. Na swojej drodze znajdzie tajemnicze dokumenty, których geneza okaże się niezwykle pasjonująca. Ale to nie wszystko, bo pojawi się jeszcze postać tajemnicza. Kim będzie? Jaką rolę odegra w powieści? Tego już dowiecie się z lektury :)

Geneza książki „Lustra”

"Lustra" to już trzecia odsłona cyklu "Czas na zmiany", którego autorką jest Agnieszka Lis. Tym razem, po słonecznym Lanzarote i tajemniczej Warszawie, przyszedł czas na opowieść snutą w ważnym dla autorki miejscu, czyli Koszalinie. To właśnie tutaj naszych bohaterów spotka największe zaskoczenie i to właśnie stąd pochodzić będzie historia tajemniczego gościa sprzed lat. Aby rozpocząć przygodę z "Lustrami" konieczne jest zapoznanie się z poprzednimi tomami serii czyli "Pocztówkami" oraz "Widokami".

Moje spostrzeżenia

Myślę, że nie będzie zaskoczeniem, kiedy napiszę, że uwielbiam książki Agnieszki Lis. W każdej jej powieści czuję coś wyjątkowego. Pomiędzy tą wnikliwą obserwacją ludzkich zachowań i prawdziwymi problemami, kryje się również nuta fantastyki, wiele magii oraz życiowych przemyśleń. "Lustra" przeplatają przyziemne sytuacje z "Alicją w krainie czarów" oraz opisem zaskakującej historii bazującej na prawdziwych wydarzeniach. A pomimo tej niesłychanej mieszanki, całość układa się w logiczną układankę i fascynuje swoją unikalnością. Dialogi pisane przez Agnieszkę brzmią bardzo naturalnie, a kreowane przez nią postaci są wyjątkowe w swojej normalności :) Myślę, że wielu czytelników będzie w stanie odnaleźć w ich losach cząstkę siebie.

Mocne strony książki „Lustra”

- mnogość wątków - dzięki temu, że w powieści występuje tak wielu bohaterów, to obecne jest również pełne spektrum różnych problemów z jakimi się zmagają. Dzięki temu czytelnikowi łatwiej odnaleźć wątek, z którym jest w stanie się utożsamić.
- klimatyczne wstawki z "Alicji w krainie czarów" - mamy tutaj prawdziwe wydarzenia, które podbijane są tymi baśniowymi fragmentami bajki, którą znamy z dzieciństwa.
- historia Heinricha - pewnie gdyby nie "Lustra" to nigdy o takiej postaci byśmy się nie dowiedzieli ;)
- bardzo naturalnie brzmiące dialogi - tutaj wiele dodawać nie trzeba. Agnieszka pisze w naturalny sposób.

Dla kogo jest książka „Lustra”?

Dla wszystkich tych, którzy poznali już wcześniejsze tomy tej serii :) A serię polecam wszystkim osobom, które szukają nietuzinkowych, mądrych książek, pozwalających na poddanie się później wielu przemyśleniom. Gorąco polecam!

Moja ocena: 
5.04

Autor

  • Agnieszka Lis

    Pisarka, felietonistka. Z wykształcenia pianistka i dziennikarka. Wydała świetnie przyjęte powieści obyczajowe: „Jutro będzie normalnie”, „Samotność we dwoje”, „Pozytywka”, „Karuzela”, „Latawce”, „Huśtawka”, „Muzyka twojej duszy”, „Pocztówki”, „Zapach goździków” i „Przebudzona”. Jej teksty ukazały się w kilku antologiach publikowanych przez Stowarzyszenie Autorów Polskich. Mieszka pod Warszawą, gdzie próbuje odnaleźć równowagę i harmonię w pędzie życia. W czym znacząco pomaga jej pisanie, nie tylko książek.

© 2017 prostymislowami.com | Strona prostymislowami.com używa ciasteczek.