Książki Gabrieli Gargaś zawsze mają w sobie to "coś". Ten magiczny faktor, który sprawia, że w czytelniku odzywają się nawet bardzo głęboko ukryte wspomnienia i emocje. Tak było też tym razem. Dzisiaj opowiem Wam o książce "Tylko ty". Zapraszam!
O czym jest książka „Tylko ty”?
Paulina musiała dziewiętnaście lat temu podjąć trudną decyzję. Jej wynikiem było pojawienie się na świecie dziewczynki imieniem Bianka. Kobieta otoczyła ją matczyną miłością i dbała o jak najlepsze życie dla niej. W jej poukładanym życiu pojawia się ponownie Radek, mężczyzna, z którym wiele ją kiedyś łączyło. Paulina przypomina sobie te pierwsze motyle w brzuchu i młodzieńczą miłość, a ich relacja zaczyna przybierać nowych barw. Przeszkodą jest jednak fakt, iż Radek ma już swoją rodzinę, a Paulina ukrywa przed nim swój największy sekret.
Przez wiele lat Ewa z Michałem starali się o dziecko. Ich próby spełzały na niczym, a w związku pozostawało coraz mniej namiętności. Oboje doszli do wniosku, że muszą podjąć drastyczne kroki. Zdecydowali się na adopcję. Jednak niedługo potem okazuje się, że ten szczęśliwy czas w ich życiu nie trwał długo. Między małżonkami dochodzi do kłótni, która przekreśla wiele lat wspólnego życia.
Co łączy te dwie historie? Tego dowiecie się już z lektury powieści, do czego gorąco zachęcam :)
Geneza książki „Tylko ty”
Powieść ukazała się nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona na początku maja 2021 roku. Jej autorką jest Gabriela Gargaś. Książka wchodzi w skład cyklu "Złota kolekcja", która będzie składała się z nowych wydań wcześniej publikowanych książek Gabrysi. "Tylko ty" swoją pierwotną premierę miało w 2016 roku, więc część z Was mogła ją poznać właśnie wtedy.
Moje spostrzeżenia
Nie da się jednoznacznie wyznaczyć głównego tematu tej powieści. To mieszanka historii na temat trudnych wyborów i ich konsekwencji. Problemów małżeńskich, starań o dziecko, ciąży i rodzicielstwa. To całe spektrum problemów, które dotykają nas na codzień. Oprócz tego jest to również piękna histroria o różnych odcieniach miłości i pożądania. Mamy tu miłość rodzicielską, przyjacielską, romantyczną. Nikt nie umie tak pięknie opisywać emocji jak Gabrysia Gargaś. Przekonałam się o tym wielokrotnie i mimo tego, zawsze jak sięgam po kolejną jej powieść, to zachwycam się ponownie. Zaczęłam ją czytać w południe i zarwałam dla niej nockę. Nie byłam w stanie się oderwać. Po prostu musiałam doczytać ją do końca i dowiedzieć się jak dalej potoczą się losy bohaterów. Bardzo się z nimi zżyłam, a ich losy pozostały bliskie mojemu sercu. Akcja jest wartka, nie brakuje w niej zaskoczeń, a pokazanie historii macierzyństwa z punktu widzenia dwóch, różnych kobiet uznaję za szalenie ciekawe i warte poznania.
Mocne strony książki „Tylko ty”
- różne oblicza miłości - znajdziecie tutaj wiele emocji, które towarzyszą miłości. Nie tylko tych dobrych i ciepłych, ale również tych, które wywołują smutek, rozżalenie oraz niezrozumienie. Gabrysia pięknie opowiada o tym stanie, który każdy z nas może odczuwać zupełnie inaczej.
- dwie historie, które mają wspólne cechy - długo zastanawiałam się w jaki sposób te losy się splotą. Cieszę się, że ich rozwinięcie było właśnie takie. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale w moim odczuciu tej historii po prostu nie dało się opowiedzieć lepiej.
- skarbnica pięknych cytatów - serio! Jeśli lubicie zaznaczać w książkach mądre sentencje, to do tego tytułu powinniście przygotować sobie wiele znaczników ;)
- pozostawienie oceny czynów bohaterów czytelnikowi - mam wrażenie, że prezentowane przez Gabrysię sytuacje nie są w żaden sposób oceniane. Jej postaci nie zawsze postępują tak jakbyśmy tego chcieli. Popełniają błędy, robią głupoty i to właśnie powoduje, że są bardziej ludzccy. Łatwiej się z nimi zżyć i zrozumieć konswekwencje podejmowanych przez nie decyzji.
Dla kogo jest książka „Tylko ty”?
Dla tych osób, które cenią sobie powieści pokazujące jeden problem z wielu perspektyw. Dla tych z Was, którzy poszukują inspirującej, mądrej i życiowej powieści, która pozostawi Was z wieloma pytaniami i głebokimi rozmyślaniami, niekoniecznie związanymi tylko z fabułą. Polecam!