Żona, kocia mama, książkoholiczka.
Z miłości do czytania, zrodziła się u niej miłość do pisania.
Autorka debiutanckiej powieści pt. "Jedyne takie miejsce".
Patrzycie na tę okładkę i myślicie sobie, że to będzie idealna, letnia lektura - a ja Wam powiem, że macie rację. "Więcej serca niż rozumu" zdobyła moje serce. A czemu Wy powinniście po nią sięgnąć? Zaraz opowiem :) Zapraszam do lektury dzisiejszej recenzji.
Ona i on. Dwoje młodych ludzi, których połączyła pewna niespodziewana sytuacja. Krystian jest na codzień strażakiem. Uchodzi za bardzo pewnego siebie chłopaka, który momentami jest wręcz arogancki. Zdobywa to czego chce. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Marta chciałaby o nim jak najszybciej zapomnieć i zakończyć ich znajomość jeszcze zanim na dobre się rozwinie. Krystian jednak nie daje za wygraną i postanawia zdobyć serce dziewczyny. Czy mu się uda?
"Więcej serca niż rozumu" to czwarty tom serii, która rozpoczęła się debiutancką powieścią Klaudii Bianek czyli "Jedyne takie miejsce". Powieść ukazała się nakładem Wydawnictwa We Need YA w maju 2021 roku. Pomimo tego, że jest to już czwarta odsłona tego cyklu, to możecie śmiało sięgać po "Więcej serca niż rozumu" zanim poznacie poprzednie tomy. Postaciami drugoplanowymi w książce są bohaterowie poprzednich tomów, więc jestem pewna, że kiedy ich poznacie, to sami stwierdzicie, że chcecie powrócić do pozostałych tomów i nadrobicie braki.
Ależ ta książka wciąga! Serio! Nie jest tajemnicą, że uwielbiam książki Klaudii Bianek. Zarówno te wchodzące w skład serii obyczajowej (te nieco bardziej dojrzałe), jak i te młodzieżowe, kierowane do młodszych odbiorców. Niewątpliwym plusem tej powieści jest ogromne napięcie jakie panuje między głównymi bohaterami. Autorka stworzyła niesamowitą chemię między nimi. To dwa mocne charaktery i żadne z nich nie zamierza odpuścić. Przekomarzają się, unikają, robią sobie na złość. Ten wątek utrzymany w konwencji romansu hate-love niesamowicie uzależnia i ciężko oderwać się od tej lektury. Jak przystało na Klaudię, oprócz ogromnych emocji, książka ma też kilka mocniejszych wydarzeń, które skłaniają do refleksji. Autorka zwraca naszą uwagę na problemy, które mogłyby dotknąć każdego z nas. Nie znajdziecie tutaj też momentów dłużyzn czy zbędnych wydarzeń. Tutaj wszystko ma sens, jest po coś, do czegoś prowadzi.
- świetnie poprowadzony wątek romansu w stylu hate-love - dosłownie nie da się nie uśmiechnąć, kiedy czyta się o tym jak Krystian stara się podbić serce Marty. Jego pewność siebie i upór są momentami naprawdę zabawne. I to w takim pozytywnym znaczeniu! Absolutnie nie prześmiewczo. Dlatego łatwo zżyć się z tymi postaciami i kibicować im w drodze ku stworzeniu udanej relacji.
- narracja - historia jest przedstawiona z perspektywy obu głównych bohaterów, dzięki czemu możemy lepiej przyjrzeć się każdej sytuacji i być bliżej emocji Marty i Krystiana.
- delikatność typowa dla książek Klaudii - i tego nie jestem w stanie dokładnie opisać. To trzeba po prostu poczuć. Klaudia potrafi roztoczyć wokół swoich historii niesamowitą aurę takiej swojskości, ulotności i kobiecości. Po prostu musicie sami sprawdzić o czym mowa :)
Dla tych z Was, którzy lubią młodzieżowe romanse w stylu hate-love. Jednak takie, które pozostawiają po sobie jeszcze tematy do przemyślenia i poruszają trudniejsze problemy. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać twórczości Klaudii Bianek, to możecie stwierdzić, że to ogromny błąd, a później sięgnąć po "Więcej serca niż rozumu" i nadrobić braki :) Ja polecam!
Żona, kocia mama, książkoholiczka.
Z miłości do czytania, zrodziła się u niej miłość do pisania.
Autorka debiutanckiej powieści pt. "Jedyne takie miejsce".
© 2017 prostymislowami.com | Strona prostymislowami.com używa ciasteczek.